Lunar Base Bx2 – tankowanie na orbicie

KS HQ, 3203.02.17 17.10

Bill rozmawiał z J.K. już dobre dwie godziny. ‚Rozgadał się jak mało kiedy’ – pomyślał Bill. Dyskutowali na temat tego co i jak ma być w kompletnej bazie na Munie. Ostatnio wyniesiony moduł załogowy to dopiero początek. Każdy z modułów miał obsłużyć do 4rech kerbonautów jednocześnie. Baza jak się okazuje miała być placówką badawczą dla 20 kerbonautów, do tego dochodziły moduły laboratoriów, duży magazyn tlenu i paliwa. Było tego sporo i z małego, jak sądził Bill, projeku zrobił się wielki.

J.K. ( via videolink ) – Baza musi ukończona do końca przyszłego miesiąca.
Bill – Ale ja nawet nie wiem czy to jest możliwe. Nie mamy takich mocy przerobowych.
J.K. ( via videolink ) – Wydałem już dyspozycje Gusowi i jego ekipie. Z tego co wiem rakietę nośną macie, prawda ? Do tego wszystkie moduły bazy są do siebie podobne. Te zmiany jakie nanosicie to czysta kosmetyka.
Bill – Skoro oni tak mówili, to ja już nic nie dodam.

‚Taa… kosmetyka’ – myślał Bill. Już byli na granicy wydajności Victory G2. Kolejne kilkaset kilogramów ładunku i nie będą w stanie dolecieć do Muna po starcie z Kerbinu. Chyba, żeby…..

Bill – W sumie mam pomysł. I tak, wszystko będzie dobrze. Czy coś jeszcze ?
J.K. ( via videolink ) – Nic więcej. Roadmap przesłany. Pamiętaj, że terminy to teraz sprawa priorytetowa. Do końca marca macie czas na dostarczenie wszystkiego na powierzchnię Muna. Bez odbioru.

KS Test & Build Facility, 3203.02.17 17.23

Bill ( via videolink ) – Gus, jaki jest margines ładowności na Victory G2 przy module MunBase Ax ?
Gus – Szefie… moment.
Bill ( via videolink ) – Nie moment tylko już.
Gus – … ok ok … już mam. Nie mamy miejsca na nic. Schodzimy na Muna z prawie zerowym zapasem paliwa. Jesteśmy poniżej normy i nie ma szans na to aby coś dołożyć.
Bill ( via videolink ) – Potrzebne nam kilka dodatkowych ton nośności. Wykombinujcie coś. I to na wczoraj.
Edford – To nie tak, że tego nie wyniesiemy. Paliwa nie ma na lądowanie, ale jakby zatankować na orbicie to mamy w cholerę zapasu.
Gus – …za-co na orbicie ?
Edford – No uzupełnić paliwo…
Bill ( via videolink ) – ? Gus, jakiś problem ? Edford da się to zrobić ?
Edford – No musi się dać.
Bill ( via videolink ) – Zróbcie to. Bez odbioru.

KS Engineering Lab, 3203.02.17 17.47

Gus szedł w milczeniu wąskim korytarzem łączącym hale montażową z pomieszczeniami ‚inżynierki’. ‚No musi się dać’ – dźwięczały mu w głowie słowa Edforda. ‚Się kurwa musi’.

Gus – Ed, nawet nie myśl, że tym razem przyniesiesz do mojego biura cokolwiek i pieprzniesz mi papierami jak ostatnio mówiąc, że trzeba coś zrobić na już. W sumie to na jutro widzę jakąś mądrą koncepcję jak chcesz to zrobić. To Twoje tankowanie na orbicie.
Edford – Coś Ty taki agresor ? Mówiłem, że musi się to dać jakoś zrobić, nie mówiłem, że wiem jak.
Gus – Masz całą noc na to aby się ‚wywiedzieć’ jak.

Doszli akurat do biur. Gus wszedł do swojego, zamknął drzwi i przekręcił klucz w zamku. Noc spędzi tutaj, zamknięty, odizolowany od świata. Rano zobaczy się co też wymyślił ten ‚geniusz’.

KS Engineering Lab, 3203.02.18 05.37

Gusa obudziło głośne walenie w drzwi.

Gus – ….. czehoooo….. moment…
Edford – Gotowe. Czekam w biurze.

Jeszcze na wpół śpiący zaczął się ubierać.
Kilka minut później Gus wszedł do biura projektowego.

Edford – No jesteś. Zrobimy to tak. Ostatni człon marszówki z Victory G2 dostanie juniora i zrobimy mały zestaw do tankowania. W sumie to już go zrobiłem. Na papierze powinien polecieć.
Gus – Tankowanie na orbicie ? Pokaż.

Proste rozwiązania czasami są najlepsze. To co mi prezentował nie wyglądało źle.

Mały tankowiec mieścił się w ładowni Victory G2. Konstrukcyjnie nie było to nic specjalnego. Duży zapas paliwa, silniki do manewrów na orbicie, komputer sterujący i silniki manewrowe RCS potrzebne do precyzyjnych manewrów przy dokowaniu. Ot, i cała tajemnica tego cud-rozwiązania. Po założeniu osłony aero waga całości przekroczyła 409’500 kg. To 9’500 kg powyżej normy. Ten zestaw mógł wyjść co najwyżej na niską orbitę wokół Kerbinu.

2 dni później nastąpił start. Po wyniesieniu Tankera na orbitę okazało się, że i w zbiorniku silnika marszowego pozostało paliwo.

Orbita stabilna, 101’273 m na 101’146 metrów. Z tej pozycji podejście do kolejnych członów zmierzających w kierunku Muna będzie najwygodniejsze. Każda część bazy po osiągnięciu orbity zamykały je na 76 na 76 do 82 na 82 km. Stąd właśnie 101 km było wygodną pozycją do jakichkolwiek prób dokowania. Do tego zapas paliwa był naprawdę imponujący.

Poprzedni | Następny